Jedno z postanowień zrealizowane. Uruchomiłem bloga.
Nie taki diabeł straszny.....
Jeśli to czytasz, ciesz się razem ze mną.
Zapytasz co tak krótko?
Za pierwszym razem to podobno norma.
Ale jutro sumienniej zabiorę się pisania.
Ryszard
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz, jestem przekonany, że będzie właśnie tak jak napisałaś
OdpowiedzUsuń